Bardzo liczyłam na to, że dostanie Oscara za "Birdmana". Dla mnie był on dzisiaj wielkim przegranym, bo rola była genialna. Szkoda :(
nie da sie ukryć że wiekszość jest rozczarowana decyzją Academy Awards, rewelacyjnie odegrana postać, znakomita gra!BYŁ MOIM FAWORYTEM! a wyszło jak wyszło :(
Może jeszcze nie wszystko stracone i dostanie jeszcze szansę, żeby go zdobyć. Niedawno rozpoczęli zdjęcia do The Founder. W końcu zagrać burger-tatę to już jakaś zaliczka. :D
On ma w ogole niesamowite szczescie do filmow oscarowych - w tamtym roku Birdman, w tym Spotlight - wychodzi na to, ze wystarczy dac mu glowna role, aby zarobic Oscara.
Dla mnie był pewniakiem . Ale fajnie że glob go nie ominął . A sama rola pozwoliła mu sie odrodzic niczym feniks z popiołu wiec suma sumarum i tak jest wielkim wygranym